Wydawnictwo Zielone Brygady - dobre z natury

UWAGA!!! WYDAWNICTWO I PORTAL NIE PROWADZĄ DZIAŁALNOŚCI OD 2008 ROKU.

Co się zmieniło w polskich samorządach po wstąpieniu do Unii Europejskiej

CO SIĘ ZMIENIŁO W POLSKICH SAMORZĄDACH PO WSTĄPIENIU DO UNII EUROPEJSKIEJ

Zacznijmy od nie dla wszystkich oczywistego faktu, iż Unia Europejska to twór, który ciągle jeszcze powstaje, wyłania się w procesie uzgodnień pomiędzy państwami członkow-skimi. Nową jakością będzie przyjęcie konstytucji europejskiej, która nada Unii między innymi osobowość prawą. W chwili obecnej bowiem Unia to „ni pies ni wydra, coś na kształt świdra” – byt międzynarodowy, który korzysta z osobowości prawnych wspólnot posiadających umocowanie traktatowe Wspólnoty Europejskiej (dawniej Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej) oraz Europejskiej Wspólnoty Energii Atomowej (Euroatomu). Tylko te wspólnoty (a nie UE) traktowane są jako organizacje ponadnarodowe. Unia – póki nie ma własnej osobowości prawnej – korzystać będzie z osobowości wspólnot wchodzących w jej skład.

Prawo europejskie dotykające bezpośrednio samorządu lokalnego to przede wszystkim prawo z zakresu ochrony środowiska. Bardzo szczegółowe rozstrzygnięcia w tym zakresie wymagają osobnego omówienia. Są jednak także inne, ważne dla samorządu prawne skutki integracji europejskiej. Można do nich zaliczyć:
  1. Prawo obywateli innych państw UE zamieszkałych na stale w gminie do udziału w wyborach lokalnych.
  2. Prawo obywateli innych państw UE do podejmowania pracy i działalności gospodarczej na terenie gminy.
  3. Możliwość podejmowania przez mieszkańców gminy pracy za granicą (wyjazdy zarobkowe).
  4. Pełna otwartość na udział oferentów ze wszystkich krajów członkowskich w przetargach publicznych.
  5. Zachęcanie samorządów do realizacji programów współpracy bliźniaczej.
  6. Zachęcanie samorządów do wspierania rozwoju społeczeństwa informacyjnego oraz realizacji zasady równości praw wszystkich obywateli.
  7. Wprowadzenie przez Zintegrowany Program Operacyjny Rozwoju Regionalnego (ZPORR) obowiązku przygotowania nowych dokumentów planistycznych przez gminy chcące skorzystać z grantów dostępnych w niektórych z działań ZPORRu.
PODSTAWOWE ZASADY DZIAŁANIA UNII EUROPEJSKIEJ A ROLA SAMORZĄDU LOKALNEGO

W drugiej połowowe lat 80-tych, w okresie rządów wybitnego przewodniczącego Komisji Europejskiej Jacquesa Delorsa, ukształtowała się podstawowa zasada wiążąca kraje Unii – jest nią dążenie do coraz bardziej otwartego rynku w ramach wspólnoty. Rynku, w którym nie ma granic dla przepływu towarów, ludzi, energii, usług, pieniędzy, idei. Jeśli nie wiemy, czego spodziewać się po Unii, najlepiej jest zadać sobie pytanie – jakie rozwiązania prawne będą sprzyjać jednolitemu rynkowi? Z pewnością sprzyja mu wprowadzenie wspólnej waluty, ujednolicenie norm i standardów, zanik ograniczeń w podejmowaniu pracy w krajach członkowskich, możliwość uczestniczenia w dużych przetargach wszystkich przedsiębiorców z całej Unii. Wszystkie te rozwiązania są wprowadzane, a ich zasięg – rozszerzany.

Na fundament Unii składają się też cztery inne pojęcia. Zasada solidaryzmu mówi, że wspólna polityka powinna wspierać rozwój słabszych. Stąd bierze swój początek polityka strukturalna Unii, z której zaczynają teraz korzystać polskie samorządy. Zasada równoprawności zakazuje wprowadzania jakiejkolwiek dyskryminacji wobec grup społecznych, narodowości, płci. Zasada dodatkowości głosi, iż fundusze europejskie powinny stanowić uzupełnienie funduszy krajowych, a nie być jedynym źródłem finansowania. Szczególnie ważna dla samorządu jest zasada pomocniczości (subsydiarności). Mówi, że każde zadanie publiczne powinna brać na siebie najmniejsza struktura samorządu, która jest w stanie podołać realizacji zadania. Inaczej mówiąc – większy nie powinien robić tego, co może zrobić mniejszy. Są to zasady ogólne.

Najważniejszym aktem prawa europejskiego odnoszącym się bezpośrednio do samorządu jest Europejska Karta Samorządu Terytorialnego, przyjęta 15.10.1985 przez pań-stwa członkowskie Stałej Konferencji Gmin i Regionów Europy, funkcjonującej w ramach Rady Europy (od 1994 r. jest to Kongres Władz Lokalnych i Regionalnych). Jak wiadomo, im ważniejszy jest akt prawny, tym jest krótszy. By to potwierdzić wystarczy porównać długość Konstytucji USA ze średnią długością polskiej ustawy. Zasada odnosi się też do EKST, która ma zaledwie 7 stron. Warto, aby każda osoba zajmująca się samorządem zapoznała się z treścią tego dokumentu.

W zasadzie powinna ona stanowić podstawowe kryterium przy tworzeniu struktury administracyjnej państwa. Za najważniejszą, podstawową jednostkę samorządu powinno się uznać samorząd gminny. Wyższe poziomy powinny pełnić funkcję pomocniczą.

ZMIANY PRAWNE ZWIĄZANE Z AKCESJĄ, DOTYCZĄCE SAMORZĄDÓW

Najważniejszym rodzajem aktu prawnego ustanawianego przez Komisję Europejską są dyrektywy. Obecnie obowiązuje około 1520 dyrektyw. Nie wszystkie z nich są przeniesione do prawa krajowego. Obecnie w Polsce nie jest wprowadzonych 50 dyrektyw (3,2% cało-ści) i jest to bardzo dobry wynik. Dla porównania we Francji, która jest w Unii „od zawsze”, nie są wdrożone obecnie 62 dyrektywy.

Aktami prawnymi niższego rzędu są rozporządzenia i decyzje. Informację o wszystkich wchodzących w życie dyrektywach, rozporządzeniach oraz decyzjach można znaleźć w każdy poniedziałek na „żółtych stronach” dziennika „Rzeczpospolita”.

Pełne teksty dyrektyw są zaś dostępne na witrynie internetowej Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej pod adresem www1.ukie.gov.pl/dtc.nsf.

Prawo UE ma charakter nadrzędny wobec prawa krajowego. Nawet jeśli dyrektywa nie jest przeniesiona do prawa krajowego, można się na nią skutecznie powoływać. Zapewne w pierwszych latach urzędnicy, którzy będą rozpatrywać sprawy, w których wniosek jest wsparty powołaniem się na odpowiednie dyrektywy, nie będą do tego przygotowani, ale dalsze postępowanie sądowe powinno przyznać rację powołującemu się w sposób uprawniony na odpowiedni akt prawny1. Po kilku przypadkach postępowania sądowego praktyka i procedury dostosują się do nowej sytuacji.

Trzeba przy tym zaznaczyć, iż zazwyczaj celem prawa europejskiego nie jest pełna harmonizacja prawa w danym obszarze we wszystkich państwach członkowskich, ale usta-lenie wspólnych minimalnych standardów obowiązujących we wszystkich krajach.

PRZETARGI „PO EUROPEJSKU”

Jednym z warunków członkostwa a także uruchomienia funduszy strukturalnych było dostosowanie prawa zamówień publicznych do wymogów UE. Stało się to 29 stycznia 2004 r. W nowej ustawie zlikwidowano preferencje dla biorących udział w przetargu firm zarejestrowanych w Polsce, a także wprowadzono zasadę, iż jeśli wartość zamówienia na roboty budowlane przekracza wyrażoną w złotych równowartość 5 mln Euro, zaś na dosta-wy lub usługi 130 tys. Euro, zamawiający jest zobowiązany przekazać zawiadomienie o ogłoszeniu przetargu Urzędowi Oficjalnych Publikacji Wspólnot Europejskich.

OGRANICZENIA W UDZIELANIU POMOCY PUBLICZNEJ

Jeśli jeden podmiot gospodarczy jest dotowany i konkuruje na rynku z inną firmą nieotrzymującą takiej dotacji – osiąga nieuzasadnioną przewagę rynkową, mogąc na przykład obniżyć cenę produktu. Dlatego co do zasady pomoc publiczna jest zabroniona, przy czym przez pomoc rozumie się także ulgi w podatkach. Bez prowadzenia specjalnej procedury można jedynie udzielić wsparcia do równowartości 100 tysięcy Euro.

Zasada ta ma skutek dla samorządu, który posiada często część lub całość udziałów w spółkach komunalnych. Dąży się do tego, aby przychody za świadczenie usług komunalnych co najmniej pokrywały ponoszone koszty, a nie były dofinansowywane z podatków. Aby nie zostać oskarżonym o nierówne traktowanie podmiotów gospodarczych, następuje też upraszczanie i ujednolicanie stawek za usługi. I tak niegdyś częstą praktyką było, iż stawka za wodę była wyższa dla przedsiębiorstw, a znacząco niższa dla gospodarstw domowych. System ten, nazywany finansowaniem skośnym, był ukrytym sposobem dna dotowanie gospodarstw domowych kosztem przedsiębiorstw.

WSPÓŁPRACA BLIŹNIACZA

Współpraca bliźniacza (nazywana też współpracą twinningową) jest formą współpracy międzynarodowej prowadzonej przez samorządy różnych krajów. Zazwyczaj podpisywana jest formalna umowa między władzami samorządów, jednak praktyczne życie „umowy bliźniaczej” nie powinno, i zazwyczaj nie sprowadza się wyłącznie do oficjalnych spotkań przedstawicieli władz. Sensem współpracy bliźniaczej jest doprowadzenie do poznania się i współpracy młodzieży z różnych krajów oraz zmobilizowania ich do nauki języków obcych. Odbywa się także wymiana i wspólne przedsięwzięcia różnych grup zawodowych, kół zainteresowań, organizowane są przyjazdy i spotkania byłych oraz obecnych mieszkańców gminy.

Tak rozumiana współpraca bliźniacza, nazywana też „małą dyplomacją”, jest wspierana przez Unię Europejską i bardzo przyczyniła się do pojednania niemiecko-francuskiego, które było warunkiem wstępnym powstania Wspólnej Europy. To wsparcie ma także charakter finansowy – każda gmina może wystąpić raz do roku o grant na pokrycie w formie ryczałtu lub 50% udziału w finansowaniu kosztów międzynarodowego spotkania, pod warunkiem, że nie ma ono charakteru czysto towarzyskiego.

Program wsparcia nosi nazwę „Town Twinning” i szczegółowe informacje na jego temat są dostępne pod adresem: europa.eu.int/comm/towntwinning index_en.html. W Polsce pomocą wnioskodawcom zajmuje się Związek Miast Polskich (www.zmp.poznan.pl). W r. 2005 Unia przeznaczyła na realizację programu 10 mln Euro.

PLANOWANIE W SAMORZĄDACH I RÓŻNE TYPY PLANÓW PO PRZYSTĄPIENIU POLSKI DO UE

Zacznijmy od rzeczy najdziwniejszej: ani przed przystąpieniem, ani po przystąpieniu do UE polskie gminy nie miały i nie mają obowiązku przygotowywać strategii. Zdecydowanie jednak gminny powinny opracowywać strategie rozwoju, zwłaszcza iż podrzędny dokument planistyczny – Wieloletni Plan Inwestycyjny, jest wymagany ustawowo.

Gminy, aby skorzystać z funduszy strukturalnych UE, muszą także przygotowywać wie-le szczegółowych, branżowych dokumentów planistycznych, a w szczególności:
  • Aby skorzystać z środków Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regio-nalnego (ZPORR) w działaniach 3.1 – Obszary wiejskie oraz 3.2 Powiaty podlegające restrukturyzacji muszą opracować Plany Rozwoju Lokalnego,
  • Aby skorzystać z środków ZPORR w działaniu 3.3 Dzielnice podlegające restrukturyzacji muszą opracować Lokalny Program Rewitalizacji.

Ponadto muszą opracować gminne programy ochrony środowiska oraz programy gospodarki odpadami.

Plan Rozwoju Lokalnego

Jeśli już Ministerstwo Gospodarki w dokumencie o nazwie Uzupełnienia do Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego wprowadziło wymóg opracowywania takiego dokumentu, należy to wykorzystać i nie ograniczać się do wymaganego minimum – wypisania projektów przygotowywanych do zgłoszenia do działań 3.1 oraz 3.2 ZPORR. Niech będzie to plan taktyczny gminy w zakresie przygotowania projektów do współfinansowania z wszystkich funduszy pomocowych w perspektywie najbliższych 2 – 3 lat, lub jeszcze szerzej – opisowa część Wieloletniego Programu Inwestycyjnego. Dokument ten powinien być aktualizowany co roku, lub nawet co pół roku i zawierać, oprócz opisu projektu, przewidywany harmonogram, koszt i spodziewaną strukturę jego finansowania. Plan Rozwoju Lokalnego powinien być „planem gry” w zakresie planów inwestycyjnych gminy na najbliższe lata, aktualizowanym w miarę jak pojawiają się szczegółowe informacje o możliwościach współfinansowania, czy zmieniają się uwarunkowania prawne.

Lokalne Programy Rewitalizacji

Są niezbędne do złożenia wniosków przez gminy, chcące skorzystać z środków działania 3.3 ZPORR.

Swoim zasięgiem opracowanie takie obejmuje dzielnice miast, wymagające rewitalizacji, które powinny spełniać przynajmniej trzy z niżej podanych kryteriów:
  1. wysoka stopa bezrobocia (głównie długoterminowego),
  2. mała aktywność ekonomiczna zamieszkującej teren ludności, wysoki stopień biedy i wykluczenia społecznego,
  3. wysoka stopa przestępczości,
  4. niski poziom wykształcenia ludności,
  5. konieczność rekonwersji terenu wynikająca z przeżywanych trudności ekonomicznych i socjalnych,
  6. wyraźnie zanieczyszczone środowisko naturalne,
  7. duża liczba imigrantów, mniejszości etnicznych.

Dalsza procedura, zakładająca udział społeczności, wybór priorytetów, opis zadań itp. przypomina przygotowanie – ograniczonej co do zakresu – strategii rozwoju.

Planowanie przestrzenne

Chciałbym krótko omówić proces planowania przestrzennego, pomimo iż nie występuje w nim wiele elementów wynikających z norm europejskich. Tak już jest, że pewne obszary prawa są w UE bardzo szczegółowo opisane (np. prawa pracownicze, normy ochrony środowiska) inne określają dopuszczalne „widełki” (np. stawki podatku VAT) a jeszcze inne kwestie pozostają praktycznie w całości domeną państw narodowych (np. stawki podatków dochodowych). Planowanie przestrzenne, bardzo ważne zarówno ze względów przyrodniczych, jak też rozwoju gospodarczego, nie jest objęte prawodawstwem europejskim. Musi jednak przestrzegać praw przyrodniczych, czy zasady nieograniczania konkurencji, np. w zakresie dostawców mediów, o ile tylko jest to technicznie możliwe.

Podstawowym dokumentem jest „Studium Uwarunkowań i Kierunków Rozwoju Prze-strzennego Gminy”. Składa się ono z części raportowej, w dużym stopniu przypominającej raport w strategii rozwoju gminy oraz z części graficznej, którą stanowi mapa. Wyznacza ona strefy gminy o różnych funkcjach, ustala najważniejsze ograniczenia, zabezpiecza interes publiczny. Plany miejscowe obejmują znacznie mniejsze obszary, ale ich ustalenia są znacznie bardziej szczegółowe. Opisują więc np. nie tylko, że dany obszar jest przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową, ale wyznaczają też drogi wewnętrzne, ustalają ograniczenia co do wielkości budynków (jednorodzinne, w zabudowie szeregowej, w zabudowie wielorodzinnej), dopuszczalną wysokość, usytuowanie domów względem ulicy itp. Procedura ustalania planów miejscowych jest wieloetapowa, protesty i uzupełnienia mogą do projektu planu wnosić właściciele wszystkich nieruchomości nim objętych. Skoro każdy ma prawo pilnować swojego prywatnego interesu, to ktoś musi też dbać o interes wspólny. Jego zachowanie wymusza konieczność zgodności planów miejscowych ze „Studium...”

Specjalistycznym opracowaniem przyrodniczym, wykorzystywanym zarówno na etapie sporządzania „Studium...”, jak też planów miejscowych, jest opracowanie ekofizjograficz-ne. Określa ono przyrodnicze uwarunkowania, które powinny być uwzględnione w planach przestrzennych.

Podstawowym pojęciem, a zarazem podstawową jednostką przestrzenną, jaka jest rozpatrywana w mapie ekofizjograficznej jest zlewnia. Na każdym terenie, nawet pozornie zupełnie płaskim, woda ma kierunek spływu. Wyznacza on dno doliny. Z kolei linia najwyż-szych punktów wyznacza grzbiet doliny (granicę wododziału). Ponadto poprzez badanie dominujących kierunków wiatrów wyznacza się osie przewietrzania, a jeśli występują cen-ne zbiorowiska roślin – są one opisywane.

Mapa ekofizjograficzna oraz jej opis, pozwalają zdefiniować wszystkie ograniczenia, jakie wynikają dla zagospodarowania przestrzennego i ujmuje je w „Studium…” oraz w planach miejscowych. Jest to więc opracowanie niewątpliwie bardzo ważne dla wszystkich zainteresowanych ochroną przyrody.

GMINNY PROGRAM OCHRONY ŚRODOWISKA 2

Programy ochrony środowiska tworzone są „kaskadowo” – programy gminne opierają się na powiatowych, te z kolei na programach regionalnych, gdyż każdy z tych dokumentów jest uchwalany w celu realizacji dokumentu „wyższego”.

Każdy musi też opisywać priorytety działania i środki dla każdego z obszarów ochrony środowiska, a więc:
  1. Gospodarki odpadami.
  2. Stosunków wodnych i jakości wód.
  3. Jakości powietrza.
  4. Ochrony gleb.
  5. Ochrony przyrody, w tym różnorodności biologicznej i krajobrazowej.
Stan poszczególnych obszarów powinien być odniesiony do obowiązujących norm prawnych, które obowiązują w poszczególnych dziedzinach. Na koniec opracowania omówimy standardy, jakie wprowadzono w związku z akcesją w zakresie odprowadzania ście-ków, jakości wody pitnej i ochrony powietrza.

Odprowadzanie ścieków

Największe znaczenie ma Dyrektywa 91/271/EWG z 21 maja 1991 r. dotycząca oczysz-czania ścieków komunalnych, a przeniesiona do prawa polskiego Ustawą z 18 lipca 2001 r. „Prawo wodne” oraz Ustawą z 7 czerwca 2001 r. „Ustawa o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków”. Dyrektywa m.in. wprowadza w aglomeracjach powyżej 10 tys. osób3 obowiązek budowania oczyszczalni 3-etapowych (pierwszy etap to oczyszczalnie mechaniczne, drugi – biologiczne, trzeci – chemiczne).

Dzięki trójstopniowemu procesowi oczyszczania można usunąć z wody związki azotu i fosforu, a dzięki temu uniknąć „zakwitania wody”.
W zakresie standardów prawnych obowiązujących w UE należy jeszcze koniecznie wspomnieć o przyjętej 23.10.2000 tzw. Wodnej dyrektywie ramowej. Dyrektywa ta opiera się na koncepcji dorzecza. Dla każdej zlewni musi być wykonany spójny program ochrony oraz spójny sposób monitorowania. Dyrektywa wprowadza też konieczność ustanowienia mechanizmu ekonomicznego, który będzie gwarantować, iż koszty ochrony wód będą pokrywane z opłat ponoszonych przez użytkowników. W ciągu 13 lat zastąpi ona wiele obowiązujących obecnie przepisów.

Jakość wody pitnej

Najważniejsza jest Dyrektywa Rady 98/83/WE z 3 listopada 1998 r. Określa ona minimalne wymagania jakościowe co do wody pitnej (najważniejszą zmianą jest zaostrzenie normy z r. 1980 co do dopuszczalnego stężenia ołowiu). Dyrektywa została przeniesiona do prawa krajowego Ustawą o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków z 7.6.2001.

Ogólnie, wody powierzchniowe mają zazwyczaj wyraźnie gorszą jakość od wód podziemnych i zaleca się rezygnację z ujęć powierzchniowych, które są też bardziej wrażliwe na pojawiające się zanieczyszczenia.

Zależnie od swojego stanu, wody powierzchniowe są zakwalifikowane do jednej z trzech kategorii uzdatniania:
  • Kategoria A1 – woda wymaga jedynie prostego uzdatniania fizycznego i dezynfekcji
  • Kategoria A2 – woda wymaga zwykłego uzdatniania
  • Kategoria A3 – woda wymaga intensywnego uzdatniania

Dopuszczalne jest też mieszanie wody z różnych źródeł, tak aby woda osiągnęła wymagane parametry czystości.

Przedsiębiorstwa wodno-kanalizacyjne dążą też zazwyczaj do likwidacji lokalnych ujęć podziemnych w poszczególnych wsiach i zastępują je zbiorczym systemem dla całej gminy lub nawet kilku gmin. Pozwala to zapewnić wodę wyższej jakości. Likwidacja lokalnych ujęć wody pozwala też likwidować lokalne strefy ochronne, ograniczające możliwości prowadzenia produkcji rolniczej i działalności gospodarczej.

Ochrona powietrza

Mamy tu do czynienia z inną sytuacją niż w przypadku wód czy odpadów – zanieczyszczenie powietrza jest „sprywatyzowane”. Mamy tu do czynienia z zanieczyszczeniem, które jest i pozostanie rozproszone (kotłownie przydomowe, zakładowe, osiedlowe) a samorząd – zarówno gminny, jak i powiatowy – ma w tym temacie raczej zadania kontro-lne – wydaje zezwolenia na emisję, współpracuje z mieszkańcami np. współfinansując budowę sieci gazowej.

Przyszłość ochrony środowiska – pozwolenia zintegrowane

Konieczność uzyskiwania tak zwanych „pozwoleń zintegrowanych”, nazywanych także od angielskiego skrótu pozwoleniami IPPC (Zintegrowane Zapobieganie i Ograniczanie Zanieczyszczeń - Integrated Pollution Prevention and Control) dotyczy największych zakładów przemysłowych. Do uzyskiwania tego typu pozwoleń zobowiązane są m.in. elek-trownie, ciepłownie, instalacje wytwarzające produkty chemii organicznej i nieorganicznej a także składowiska oraz spalarnie odpadów.

Ideą IPPC jest doprowadzanie do systematycznej i stałej poprawy stanu środowiska a jednocześnie – dzięki unifikacji wymagań w skali całej Unii – zapobieganie migracjom przestarzałych technologii do krajów, w których wymogi ochrony środowiska byłyby niższe. Służyć ma temu porównanie standardów planowanej instalacji przede wszystkim pod kątem ograniczenia zużycia surowców oraz powstawania zanieczyszczeń i odpadów z najlepszymi dostępnymi na rynku technologiami. Oznacza to zazwyczaj dużo wyższy i stale rosnący poziom wymagań w stosunku do oficjalnych norm i standardów. Więcej o standardzie IPPC można przeczytać na witrynie www.ippc-ps.pl.

W Polsce wdrażanie pozwoleń zintegrowanych rozpoczęło się od przeniesienia do prawa polskiego Dyrektywy Rady 96/61/WE z 24 września 1996 r. w Ustawie z 27 kwietnia 2001 r. „Prawo ochrony środowiska”. W istocie jednak, proces wdrażania IPPC jest dopie-ro na półmetku. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Środowiska, wszystkie działające in-stalacje muszą uzyskać pozwolenie zintegrowane najpóźniej do 30.4.2007, a wszystkie no-wo powstające muszą uzyskać pozwolenie przed uruchomieniem.

Pozwolenia zintegrowane to zupełnie nowa filozofia wymuszania na zakładach przemysłowych przestrzegania coraz wyższych standardów ochrony środowiska.

PODSUMOWANIE

Od wejścia Polski do Unii minęło pół roku. Z punktu widzenia samorządowca najważ-niejszą zmianą jest możliwość korzystania z funduszy strukturalnych. Najważniejszą zaś „zmianą w tej zmianie” – konieczność obciążenia użytkowników całkowitymi kosztami amortyzacji powstałej infrastruktury. Mamy oto teraz taką sytuację, iż stosunkowo łatwo zbudować na wsi sieć kanalizacyjną, wykładając jedynie 25% (+VAT) wartości inwestycji. Potem w ciągu 30 lat użytkownicy będą musieli spółce wodno-kanalizacyjnej spłacić 100% kosztów budowy jako amortyzację. Wszak Unia daje nam pieniądze tylko raz – gdy za kilkadziesiąt lat będzie trzeba odtworzyć sieć, muszą na to starczyć środki własne przedsię-biorstw. Tam, gdzie jest mało użytkowników, budowa zbiorczej sieci kanalizacyjnej może się okazać możliwa do sfinansowania, ale za droga w użytkowaniu.

Najważniejsze zmiany prawne dla samorządu związane z wejściem do UE dotyczą ochrony środowiska. Ich wprowadzanie zaczęło się kilka lat wcześniej i potrwa (jak w przypadku IPPC) jeszcze kilka lat. Rankiem 1.5.2004 nie obudziliśmy się w nowym świecie. Obudziliśmy się w tym samym świecie, który będzie się jednak coraz szybciej zmieniał.
Jacek Warda
jacek.warda@wp.pl


Współautor podręcznika planowania strategicznego Wyspa szans – jak budować strategie rozwojulokalnego, pracownik Urzędu Miejskiego w Strzelcach Opolskich.


1. Wyrazem tej zasady jest także art. 9 polskiej Konstytucji, zgodnie z którym Polska wypełnia swoje zobowiązania międzynarodowe.
2. Informacje o przepisach w ochronie środowiska w oparciu o: Wdrażanie standardów Unii Europejskiej w zakresie ochrony środowiska przez władze samorządowe powiatów i gmin wPolsce, Michał Korolko, Jakub Koniecki, Fundacja Rozwoju Demokracji Lokalnej, Warszawa 2002.
3. Mówienie o liczbie użytkowników jest uproszczeniem, ponieważ z oczyszczalni komunalnych korzy-stają też zakłady przemysłowe, przetwórnie spożywcze, gospodarstwa rolne. Używa się więc pojęcia „Równoważna liczba mieszkańców”. Jest to taka ilość zanieczyszczeń, którą bakterie są w sta-nie zmineralizować w ciągu 5, dni zużywając w tym celu dziennie 60 g tlenu. Zobacz także: Piotr Wrzosiński, Polska – naturalnie w Europie! na: ue-zmiany.eco.pl
Jacek Warda