Wydawnictwo Zielone Brygady - dobre z natury

UWAGA!!! WYDAWNICTWO I PORTAL NIE PROWADZĄ DZIAŁALNOŚCI OD 2008 ROKU.

STANISŁAW LEM O NIEMIECKICH ZIELONYCH I ENERGETYCE JĄDROWEJ

W rozmowie z tygodnikiem „Przegląd” z 2.10.2000, reprezentowanym przez Ewę Likowską, a zatytułowanej „W globalnej mordowni”, Lem tak oto wypowiedział się w sprawie energetyki jądrowej:
Weźmy sprawę Zielonych, którzy doprowadzili w Niemczech do tego, że wielkie koncerny podpisały z rządem umowy, że nie będą korzystać z energii atomowej. A przecież ostatni szok związany z ropą naftową, który wstrząsnął całą Unią Europejską, świadczy o tym, że nie mamy innego wyjścia, jak z wolna przestawić się na energię atomową, bo zasoby paliw wkrótce się skończą.
Na marginesie tej opinii – ważącej z uwagi choćby na to kto ją wypowiada – nasuwa się uwaga dotycząca wytkniętej Zielonym przez Lema, ich wysoce nierozsądnej pryncypialności. Okazuje się ona być wybiórcza, albowiem wzbraniając jednym koncernom w Niemczech korzystania z energii jądrowej, innym koncernom – działającym poza Niemcami (w krajach „gorszych”, barbarzyńskich) – lider Zielonych skłonny jest przyzwalać z pozycji zajmowanego ministerialnego stołka, na niszczenie środowiska w imię rozwijania niemieckich interesów (vide: O. Swolkień, Niemiecki biznes ponad polskie środowisko, ZB nr 150, s. 49).

AD
AD