Represje po G8
REPRESJE PO G8
Władze Szwajcarii usiłują skazać na karę więzienia dwoje aktywistów, którzy rok temu niemal nie stracili życia na moście w Aubonne.
Minął dokładnie rok od czasu, gdy dwójka aktywistów protestujących podczas szczytu G-8 nieomal nie zginęła z ręki policji szwajcarskiej – obecnie grozi im do trzech lata więzienia.
Martin Shaw (Wielka Brytania, lat 39) oraz Gesine Wenzel (Niemcy, lat 25) zostali wezwani do stawienia się w sądzie 28 czerwca w związku z zarzutem o zablokowanie drogi oraz narażanie życia kierowców.
Procedura oskarżenia antyglobalistów przebiega sprawnie, podczas gdy śledztwo przeciwko policji nadal spowija mgła.
Pierwszego czerwca 2003 zablokowali oni drogę w kierunku Evian wisząc na dwóch końcach liny przeciągniętej w poprzek mostu. W ten sposób usiłowali uniemożliwić uczestnictwo w szczycie delegatom z państw grupy G-8. Oficer policji przeciął linę i posłał Martina z wysokości 25 metrów do płytkiego, kamienistego strumienia pod mostem. Gesine uratowała się jedynie dzięki refleksowi wspierającej ją grupy, której udało się w porę pochwycić linę.
W wyniku upadku Martin odniósł rozległe obrażenia kręgosłupa, miednicy oraz stóp. Nadal nie wiadomo, czy kiedykolwiek odzyska pełną sprawność. Gesine poddana została terapii po przeżytym szoku. Oboje nie byli w stanie wrócić po tym incydencie do normalnego życia. Po wszystkich tych cierpieniach zostali oni obecnie wezwani do sądu i postawieni w stan oskarżenia – grozi im pokrycie kosztów sądowych oraz kara pozbawienia wolności do 3 lat. Rozprawa będzie monitorowana przez Międzynarodową Komisję ds. Globalizacji i Praw Człowieka. Jest to grupa prawników, która powołana została, aby zbadać przypadki łamania praw człowieka wobec protestujących podczas szczytu G-8 w roku 2001 w Genewie.
Ta sytuacja pokazuje, jak daleko posunąć się mogą władze w celu zniechęcenia ludzi do korzystania z demokratycznego prawa do protestu – mówi Martin. To oburzające, że oskarża się nas o narażanie życia innych, podczas gdy policjanci, którzy niemal doprowadzili do naszej śmierci, nadal wykonują swoją pracę jakby nic się nie stało.
Dla nas jest to kolejny epizod w rosnącej fali represji w stosunku do ludzi, którzy rzucają wyzwanie niedemokratycznym i bezkarnym instytucjom, takim jak G-8 – mówi Gesine. Ważne jest ważne, aby ludzie odpowiadali na takie represje ze zdwojoną energią i nie pozwolili na to, by ta taktyka zastraszania zamykała im usta.
Gesine i Martin złożyli skargę przeciwko policji, która naraziła ich na utratę życia, nie udzieliła pomocy w potrzebie oraz doprowadziła do odniesienia poważnych obrażeń ciała przez Martina. Oboje są zaangażowani w kampanię, której celem jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na dramatyczne ograniczanie praw obywatelskich w całej Europie, praktyczne zniesienie prawa do protestu, jak również wpływ, jaki na życie ludzkie mają zaburzenia pourazowe związane z represjami.
Podczas, gdy oskarżenie przeciwko Martinowi oraz Gesine zostało sprawnie przeprowadzone przez szwajcarski wymiar sprawiedliwości, skarga złożona przeciwko policji natrafiła na różnego rodzaju przeszkody biurokratyczne oraz zarzuty o brak jawności i o uprzedzenia w stosunku do policji. Wynik sprawy, w której wina wydaje się być w oczywisty sposób po stronie policji, nadal nie jest pewny.
W sprawie wywiadów kontaktować można się z Martinem Shaw oraz Gesine Wenzel pod numerem telefonu 00 34 645 461 167 lub mailem aubonnepress@yahoo.com.
Więcej informacji nt. incydentu na moście w Aubonne oraz o kampanii przeciwko represji znajduje się na stronie internetowej www.aubonnebridge.net.
Władze Szwajcarii usiłują skazać na karę więzienia dwoje aktywistów, którzy rok temu niemal nie stracili życia na moście w Aubonne.
Minął dokładnie rok od czasu, gdy dwójka aktywistów protestujących podczas szczytu G-8 nieomal nie zginęła z ręki policji szwajcarskiej – obecnie grozi im do trzech lata więzienia.
Martin Shaw (Wielka Brytania, lat 39) oraz Gesine Wenzel (Niemcy, lat 25) zostali wezwani do stawienia się w sądzie 28 czerwca w związku z zarzutem o zablokowanie drogi oraz narażanie życia kierowców.
Procedura oskarżenia antyglobalistów przebiega sprawnie, podczas gdy śledztwo przeciwko policji nadal spowija mgła.
Pierwszego czerwca 2003 zablokowali oni drogę w kierunku Evian wisząc na dwóch końcach liny przeciągniętej w poprzek mostu. W ten sposób usiłowali uniemożliwić uczestnictwo w szczycie delegatom z państw grupy G-8. Oficer policji przeciął linę i posłał Martina z wysokości 25 metrów do płytkiego, kamienistego strumienia pod mostem. Gesine uratowała się jedynie dzięki refleksowi wspierającej ją grupy, której udało się w porę pochwycić linę.
W wyniku upadku Martin odniósł rozległe obrażenia kręgosłupa, miednicy oraz stóp. Nadal nie wiadomo, czy kiedykolwiek odzyska pełną sprawność. Gesine poddana została terapii po przeżytym szoku. Oboje nie byli w stanie wrócić po tym incydencie do normalnego życia. Po wszystkich tych cierpieniach zostali oni obecnie wezwani do sądu i postawieni w stan oskarżenia – grozi im pokrycie kosztów sądowych oraz kara pozbawienia wolności do 3 lat. Rozprawa będzie monitorowana przez Międzynarodową Komisję ds. Globalizacji i Praw Człowieka. Jest to grupa prawników, która powołana została, aby zbadać przypadki łamania praw człowieka wobec protestujących podczas szczytu G-8 w roku 2001 w Genewie.
Ta sytuacja pokazuje, jak daleko posunąć się mogą władze w celu zniechęcenia ludzi do korzystania z demokratycznego prawa do protestu – mówi Martin. To oburzające, że oskarża się nas o narażanie życia innych, podczas gdy policjanci, którzy niemal doprowadzili do naszej śmierci, nadal wykonują swoją pracę jakby nic się nie stało.
Dla nas jest to kolejny epizod w rosnącej fali represji w stosunku do ludzi, którzy rzucają wyzwanie niedemokratycznym i bezkarnym instytucjom, takim jak G-8 – mówi Gesine. Ważne jest ważne, aby ludzie odpowiadali na takie represje ze zdwojoną energią i nie pozwolili na to, by ta taktyka zastraszania zamykała im usta.
Gesine i Martin złożyli skargę przeciwko policji, która naraziła ich na utratę życia, nie udzieliła pomocy w potrzebie oraz doprowadziła do odniesienia poważnych obrażeń ciała przez Martina. Oboje są zaangażowani w kampanię, której celem jest zwrócenie uwagi społeczeństwa na dramatyczne ograniczanie praw obywatelskich w całej Europie, praktyczne zniesienie prawa do protestu, jak również wpływ, jaki na życie ludzkie mają zaburzenia pourazowe związane z represjami.
Podczas, gdy oskarżenie przeciwko Martinowi oraz Gesine zostało sprawnie przeprowadzone przez szwajcarski wymiar sprawiedliwości, skarga złożona przeciwko policji natrafiła na różnego rodzaju przeszkody biurokratyczne oraz zarzuty o brak jawności i o uprzedzenia w stosunku do policji. Wynik sprawy, w której wina wydaje się być w oczywisty sposób po stronie policji, nadal nie jest pewny.
W sprawie wywiadów kontaktować można się z Martinem Shaw oraz Gesine Wenzel pod numerem telefonu 00 34 645 461 167 lub mailem aubonnepress@yahoo.com.
Więcej informacji nt. incydentu na moście w Aubonne oraz o kampanii przeciwko represji znajduje się na stronie internetowej www.aubonnebridge.net.
oświadczenie prasowe Grupa Aubonne 1.6.2004
nadesłał Jacek Gemzik
tłum. Piotr Jurczak
nadesłał Jacek Gemzik
tłum. Piotr Jurczak