Wydawnictwo Zielone Brygady - dobre z natury

UWAGA!!! WYDAWNICTWO I PORTAL NIE PROWADZĄ DZIAŁALNOŚCI OD 2008 ROKU.

PO TRUPACH DO CELU?

PO TRUPACH DO CELU?
W ostatnich tygodniach Ministerstwo Infrastruktury opracowało projekt ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg krajowych (i autostrad) przygotowany do pilnego rozpatrzenia przez Sejm.

W myśl ustawy wojewoda będzie jedynym sędzią w całym procesie inwestycyjnym, którego decyzje będą obowiązywały w trybie natychmiastowej wykonalności. Do r. 2006 zostaną praktycznie zawieszone wszelkie prawa mieszkańców i organizacji ekologicznych, jeśli sprawa będzie dotyczyła dróg krajowych (w tym autostrad). Po r. 2006 prawa te mają być przywrócone.
W myśl projektu likwiduje się etap wskazań lokalizacyjnych, obowiązek uzgadniania przebiegu z jakimkolwiek ministerstwem czy Głównym Inspektorem Sanitarnym, a także z trudem wypracowaną, a zgodną z wymogami UE procedurę oddziaływania na środowisko. Jedynie na etapie decyzji o lokalizacji występuje okrojony raport (nie wiadomo zresztą kto miałby go sporządzać), następny może (ale nie musi!) zlecić wojewoda dopiero po upływie roku od zakończenia budowy, czyli wtedy kiedy na zmiany jest już zbyt późno. Okazuje się, że po rozpoczęciu budowy (nawet niezgodnej z prawem) sąd nie będzie mógł uchylić decyzji o pozwoleniu na budowę (ani decyzji o ustaleniu lokalizacji). Projekt zakłada również m.in. wyłączenie ok. 20 artykułów prawa ochrony środowiska, które było uchwalone w ubiegłym roku w celu dostosowania przepisów do wymogów Unii Europejskiej. Praktycznie wojewoda może wydać decyzję, rozpocząć budowę poprzez wbicie łopaty i nie martwić się o legalność swoich poczynań. Zgodnie z ustawą, już następnego dnia może wszcząć postępowanie wywłaszczeniowe wobec osób, które mają np. nieuregulowaną sprawę spadkową i zażądać od nich natychmiastowego opuszczenia nieruchomości. Wojewoda będzie mógł czasowo ograniczyć prawo własności innym właścicielom, przez posesje których uzna za stosowne przeprowadzanie ciągów drenażowych, przewodów, urządzeń czy instalacji. Ustawa znosi również obowiązek monitorowania oddziaływania inwestycji drogowej na środowisko i na zdrowie ludzi. Bulwersujących zapisów, niezgodnych z konstytucją i dyrektywami UE jest więcej. A przecież do tej pory, to nie prawo było powodem braku realizacji programu budowy autostrad, ale brak funduszy oraz bezmyślność i brak kompetencji urzędników odpowiedzialnych za decyzje.
Bardzo chcielibyśmy nagłośnić maksymalnie sprawę. Ustawa ta łamie podstawowe prawa obywateli oraz zasadę zrównoważonego rozwoju, ale niestety może zostać przegłosowana w Sejmie, w myśl coraz częściej hołdowanej zasady, że to nie szacunek i zgodność aktów prawnych z konstytucją lecz większość parlamentarna ma moc decydującą w naszym kraju.
Powstał również drugi projekt o finansowaniu tych inwestycji, według którego realizacja programu miałaby pochłonąć do końca 2005 r. równowartość 10 mld euro, a zarząd nad funduszami miałby być powierzony spółce akcyjnej pozostającej poza kontrolą parlamentarną i w dużej mierze – także rządową.

Danuta Kowalczyk
Prezes Stowarzyszenia „Bezpieczna Autostrada”
tel. (0-42) 613-35-47, danuta_kowalczyk@pgf.com.pl
Danuta Kowalczyk