Wydawnictwo Zielone Brygady - dobre z natury

UWAGA!!! WYDAWNICTWO I PORTAL NIE PROWADZĄ DZIAŁALNOŚCI OD 2008 ROKU.

OKRUTNY ŚWIAT LUDZI

Okrucieństwo mamy we krwi. Nie ma chyba okrutniejszego od nas gatunku na ziemi. Dręczymy siebie nawzajem, dręczymy słabszych od siebie, tych, którzy nic złego nam nie uczynili i nie mają niczego na swoją obronę – zwierzęta.

Najnowsze badania brytyjskich naukowców dowodzą, że okrucieństwo wobec zwierząt jest głęboko zakorzenione w większości społeczeństw. Wg danych opublikowanych przez Manchester Metropolitan University w Wielkiej Brytanii co 19 sek. dochodzi do aktów przemocy wobec zwierząt.

W 2000 r. inspektorom towarzystw opieki nad zwierzętami udało się uratować od nieszczęścia blisko 200 tys. zwierząt. Już w pierwszym kwartale 2001 r. liczba zgłoszonych tego typu przestępstw przekroczyła milion. Najczęściej ofiarami padały psy, po nich koty, wśród dręczonych znalazły się również świnie i owce.

Na podstawie przeprowadzonych badań tamtejsi naukowcy odkryli, że okrucieństwo jest wpisane w nasze społeczne zachowania, a wykształca się już we wczesnej młodości. Chęć zemsty, odwetu, wyżycia się, a nawet li tylko „zabawy” – to główne powody, którymi kierują się okrutnicy.

W badanej grupie 1000 dzieci i 100 dorosłych przyznało, że napastowanie zwierząt „było normą w czasach ich dzieciństwa”.

Tymczasem okrutne zachowanie wobec zwierząt występujące w dzieciństwie jest bardzo niepokojącą oznaką. Często z takich dzieci wyrastają wręcz... seryjni mordercy. Potwierdzają to psycholodzy, m.in. lekarz prowadzący sprawę 13-latka, który został aresztowany za skatowanie kota. Przypomina on sobie podobne przypadki sprzed lat: małego Frencha, który zastrzelił kota i dzieciaka Overstreeta, który poderżnął psu gardło. W obu przypadkach były to ich własne zwierzęta.

Kilkanaście lat później ów French skrępował swoją żonę, a następnie skatował na śmierć drewnianym młotkiem. Dziś w więzieniu oczekuje na wyrok. Kilkanaście lat później wspomniany Overstreet zgwałcił, a następnie brutalnie zamordował młodą studentkę college'u.

Bodaj najsłynniejsi seryjni mordercy – David Berkowitz i Ted Bundy – zanim zaczęli mordować ludzi, torturowali i mordowali zwierzęta. Jeffrey Dahmer, który zabił 17 osób, przyznał, że wypróbowywał swoje metody na psach i kotach. Kip Kinkel, chłopak, który w 1998 r. zamordował swoich rodziców i dwóch szkolnych kolegów, przechwalał się, że w młodości włożył petardę w usta kota. Dwie osoby, odpowiedzialne za słynną strzelaninę i masakrę w Columbine High School w młodości znane były z porywania i torturowania zwierząt.

Trudno tu odmówić racji osądom psychologów, którzy dowodzą, że dziecko, które okalecza zwierzę, samo ma w pewnym sensie okaleczony mózg. Nie pojmuje tego, z czego doskonale zdaje sobie sprawę reszta społeczeństwa, że każde życie jest święte.

Andrzej Kwaśniewski
Andrzej Kwaśniewski