O MOŻLIWOŚCI WYBORU RODZAJU ZUŻYWANEGO PRĄDU W BERLINIE
Otóż mieszkam częściowo w Berlinie. Po przeprowadzce zwróciły moją uwagę plakaty reklamujące możliwość wyboru zużywanego przeze mnie prądu, ale dopiero, gdy wynająłem samodzielne mieszkanie i zgłosiłem się jako nowy klient w tutejszym zakładzie energetycznym, stanąłem oko w oko ze zmianami, które tu zaszły na przestrzeni ostatnich miesięcy.Do wyboru miałem z grubsza trzy rodzaje energii elektrycznej:
Berliński klasyk czyli taryfa podstawowa. Jest to prąd uzyskiwany w berlińskich elektrowniach i elektrociepłowniach, ostatnio mocno modernizowanych. Kierunek modernizacji to instalacje odsiarczające spaliny i rozbudowa sieci ciepłowniczej. Elektrociepłownia – mam wrażenie – jest tutaj stosunkowo świeżą rzeczą. Berlińskie elektrownie są na tyle nowoczesne że względu na ochronę środowiska, że podpisuje się pod tym WWF, bodajże największa organizacja zajmująca się ochroną przyrody na świecie.
Prąd ekologiczny (?) to druga możliwość – dla tych, którym dobro środowiska leży bardziej na sercu. Jest to energia otrzymywana w 100% ze źródeł odnawialnych czyli: woda, wiatr, słońce. Tu również patronuje WWF.
I trzecia możliwość: miks. Główne kryterium to cena, jest on kupowany na rynkach europejskich bez sprawdzenia pochodzenia i sposobu wytwarzania (w domyśle czytaj zapewne: elektrownie na węgiel brunatny, elektrownie atomowe, prąd rosyjski itepe).
W poniższej tabelce podaję, ile zapłaci konsument za energię przy określonym zużyciu rocznym:
zużycie roczne w kWh | berliński klasyk | miks europejski | prąd ekologiczny |
1500 | 520 | - | 657 |
2500 | 823 | 783 | 1051 |
5000 | 1453 | 1328 | 2036 |
10000 | 2703 | 2418 | 4006 |
Na zakończenie uwaga, która mi się nasunęła w związku z taryfami: szkoda, że nie ma możliwości wyboru mieszanki energii i określenia ich udziału procentowego. Myślę, że w ten sposób byłoby większe zainteresowanie czystym prądem.
Jako zużywający niewiele energii kupiłem „czyściocha”, choć nie pytajcie, co bym zrobił, gdyby tego prądu szło u mnie na metry!
Jacek Holling Chroboczek