INFORMACJA
MINISTERSTWO ŚRODOWISKABIURO EDUKACJI KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ
00-922 Warszawa, ul. Wawelska 52/54
tel. 0-22/8258973, 8258367, fax 0-22/8252003, 8258850
EKS-075-335a/2000
Warszawa 27.4.2000
Pan Andrzej Żwawa
Pełnomocnik Zarządu
Fundacji Wspierania Inicjatyw Ekologicznych
Kraków
Uprzejmie informuję, iż wniosek Państwa dotyczący „Serwisu informacyjnego dla polskiego ruchu ekologicznego – wkładki do dwutygodnika „Zielone Brygady” został rozpatrzony na posiedzeniu Społecznego Zespołu Ekspertów ds. Finansowania Edukacji Ekologicznej. Wnioski, jakie napłynęły do Ministerstwa w pierwszej turze, tzn. do końca stycznia, opiewały na kwotę prawie sześciokrotnie przekraczającą możliwości naszego dofinansowania. Pełnomocnik Zarządu
Fundacji Wspierania Inicjatyw Ekologicznych
Kraków
Zdaniem członków Zespołu wniosek Wydawnictwa „Zielone Brygady” FWIE nie precyzuje przedmiotu wnioskowanego zadania. Nie zostały również określone nawet wstępne tematy jakie byłyby poruszane w kolejnych numerach. W rezultacie wniosek został przez Zespół, jako zbyt ogólnikowy, zaopiniowany negatywnie.
Doceniając jednak wkład Fundacji Wspierania Inicjatyw Ekologicznych w proces informowania społeczeństwa o problemach związanych z ochroną środowiska członkowie Zespołu proponują modyfikację i doprecyzowanie wniosku oraz złożenie go w kolejnym obowiązującym terminie, czyli do końca czerwca.
Zgodnie z sugestią Społecznego Zespołu Ekspertów proponuję również powołanie Rady Redakcyjnej, która czuwałaby nad doborem materiałów do kolejnych numerów pisma.
Z poważaniem
Wicedyrektor Biura Edukacji i Komunikacji Społecznej
mgr Michał Nurzyński
mgr Michał Nurzyński
Ponieważ i papier i ja jestem cierpliwy a sprawa ekologii warta starań, złożyłem w czerwcu poprawiony wniosek, precyzując w nim tematykę istniejącego przecież od 1989 r. pisma (posłużyłem się przy tym… zeszłoroczną umową MŚ/ZB):
ekologia, ochrona środowiska, przyrody, zwierząt, gospodarka wodna, ochrona zasobów, energie alternatywne, ekopolityka, edukacja ekologiczna, ekonomia, ekologia w świetle różnych światopoglądów, zdrowie, kultura ekologiczna, inicjatywy proekologiczne itp. w Polsce i ewentualnie na świecie, np. na Białorusi – zależnie od sugestii komisji.
Ustosunkowałem się do „propozycji” powołania rady redakcyjnej:
na obecnym etapie rozwoju ruchu ekologicznego powoływanie rady redakcyjnej nie jest możliwe. Świadczą o tym spory jakie narastają przy podejmowaniu jakichkolwiek prób integracji ruchu ekologicznego.
Niestety nie pomogło to i dostaliśmy taką odpowiedź:
MINISTERSTWO ŚRODOWISKA
BIURO EDUKACJI I KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ
00-922 Warszawa, ul. Wawelska 52/54
tel. 0-22/8258973, 8258367; fax 0-22/8252003, 8258850
EKS-075- /2000 Warszawa 1.8.2000
Pan Andrzej Żwawa
Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych
Kraków
Szanowny Panie Redaktorze
Uprzejmie informuję, iż w miesiącu lipcu zostały rozpatrzone wnioski o dofinansowanie działań o w dziedzinie edukacji ekologicznej w 2000 r. Łącznie do Ministerstwa wpłynęło 81 wniosków na kwotę 6.157.882 zł.
Dysponując skromnymi środkami, a także w związku ze znacznym przekroczenie wysokości budżetu przeznaczonego na finansowanie zadań zewnętrznych, Społeczny Zespół ds. Finansowania Edukacji Ekologicznej dokonał oceny nadesłanych wniosków, wybierając te zadania, które zdaniem jej członków dają możliwość najszerszego społecznego i ekologicznego oddziaływania.
Wniosek Państwa dotyczący serwisu informacyjnego dla polskiego ruchu ekologicznego – wkładka do miesięcznika „Zielone Brygady”, mimo uznania dla jego wartości, nie został zakwalifikowany do wąskiej grupy projektów współfinansowanych ze środków Ministerstwa.
Wyrażam jednocześnie nadzieję, że państwa wniosek znajdzie pomoc w lokalnych źródłach finansowania przedsięwzięć ekologicznych.
Pozostaję z poważaniem
Dyrektor Biura Edukacji i Komunikacji Społecznej
dr Anna Kalinowska
No cóż, „skądinąd” wiem, że choćby na koniec 1999 r. (kiedy jedna z naszych książek została odrzucona z braku funduszy) kwota jaką posiadało Ministerstwo nie została wykorzystana do końca (więc część przepadła gdyż nie ma możliwości przenoszenie pieniędzy z jednego roku budżetowego na drugi).
Mankamentem zepchnięcia przez NFOŚ dotacji do MŚ jest niemożność zachowania ciągłości wydawniczej gdyż Ministerstwo konkurs rozstrzygnąć ma do 30.3.2001 (nie będzie opóźnień?), a rozliczyć się trzeba przed grudniem więc ponad ćwierć roku trzeba działać na własną rękę. Oczywiście w NFOŚ też tak było ale wynikało to z opóźnień, co do których co roku obiecywano, że się już nie potworzą.
Skądinąd jednak wiadomo, że już teraz skromny budżet edukacji ekologicznej w MŚ w przyszłym roku ma spaść do 70% dotychczasowej kwoty (a priorytetami będzie… integracja z UE). Ponadto MŚ dotąd finansował jedynie wkładki edukacyjne, których treść każdorazowo przed drukiem zatwierdzał czy aby nie odbiegają od podpisanej umowy (nie, nie, to nie cenzura…) Co ciekawe, owej weryfikacji zgodności treści dofinansowywanej publikacji z umową, priorytetami Ministerstwa i odpowiedniego poziomu merytorycznego dokonuje się tylko w przypadku czasopism, co moim zdaniem narusza niezależność redakcji, książek to nie dotyczy! Żeby było jeszcze mniej konsekwentnie to dotowanych przez MŚ książek sprzedawać nie można (nie można „zarabiać” na dotacji z budżetu) a czasopisma – tak. Sprawy te zgłaszałem bez skutku różnym osobom z Ministerstwa oraz z przedstawicielom NGO odpowiedzialnym za współpracę z NGO.
Prenumeratorów, którzy już opłacili ZB 2001 proszę by jednak nie wpadali w panikę i byli cierpliwi w przypadku opóźnień w realizacji przedpłat. Bądźmy dobrej myśli, są i inni sponsorzy, jest przyjazny Wojewódzki FOŚ w Krakowie, a może nasz przedstawiciel w Radzie Nadzorczej NFOŚ wywalczy jakąś przychylność tej instytucji dla niskonakładowych pism ruchu ekologicznego, a może Ministerstwo zachowa się zgodnie z gdybaniami z powyższego dokumentu Funduszu oraz nie będzie finansowało prasy masowej, wysokonakładowej rezerwując środki na pisma typu ZB czy „Dzikie Życie”? Być może jednak w 2001 r. ZB będą się ukazywać jako dwumiesięcznik lub kwartalnik, lub tylko w Internecie, a może wogóle wydawnictwo trzeba będzie zamknąć o ile nie uda się sprzedać ZB po cenie, która nie tylko pokryje nasze koszta, ale i pozwoli dystrybutorom typu EMPiK przyjąć ZB do druku. Wg ustaleń jest to 5 zł. Czy cena ta nie okaże się za wysoka dla nabywców i nie ograniczy już i tak niskiej sprzedaży? Właśnie, dlaczego sprzedaż jest tak niska? Z wielu kolporterów musieliśmy zrezygnować sami, gdyż nie płacili, inni ograniczyli zamówienia lub zrezygnowali całkiem gdyż sprzedaż im nie szła. Czy jest to winą wyczerpania się formuły ZB czy spadku poziomu lub zainteresowania ekologią (właśnie wróciłem z dorocznego, ogólnopolskiego spotkania, z tradycjami, które poprzednimi laty gromadziło kilkadziesiąt osób, teraz tylko kilkanaście i zostało skrócone z 2 do 1 dnia). A może konkurencja w postaci innych ekoczasopism i Internet?
Z perspektywy kończącego się roku muszę ocenić go jako bardzo ciężki, nie tylko dla całego środowiska ekologicznego (olimpijskie i zakopiańskie zakusy wobec Tatr, zarzuty o wypuszczenie przez ekologów tygrysów i inne sabotaże – Pilsko; nagonka antysekciarska, obrzucenie ministra jajkami i tortem, nagłośnienie sprawy schroniska Animals – nie wnikam tu po czyjej stronie stoi racja, trudności z powiększeniem Białowieskiego PN, forsowanie przez ministra środowiska tamy na Wiśle, odwołanie przedstawiciela POE w RN NFOŚ, nowelizacja ustawy o ochrony przyrody ułatwiająca ograniczania ochrony przyrody a utrudniająca powstawania nowych parków, próby zwiększenie kosztownych kontroli księgowych w organizacjach otrzymujących dotacje z budżetu, nieudane próby przełamania marazmu na spotkaniach w Bielsku i Łodzi itd.) ale i dla ZB: nagła odmowa dotacji z NFOŚ, konieczność drukowania ZB w drukarniach, które zgodziły się robić to za darmo, w miarę wolnego czasu, zawieszenie na jakiś czas wydawania ZB, długie negocjacje z Wojewódzkim FOŚ w Krakowie ws wykorzystania przyznanej dotacji (zmiany w budżecie i terminażu), czego efektem był powrót do formuły miesięcznika, który jednak z powodu opóźnień ukazywał się praktycznie po staremu, jako dwutygodnik, co narzuciło mordercze tempo pracy, co przy niskim budżecie pozwalającym na pokrycie najwyżej podstawowych kosztów nie pozwalało na sensowną korektę, redagowanie ani dystrybucję i marketing. Tak więc mieliśmy kolejny rok survivalu zamiast rozwoju (a do tego praca w FWIE i przy MOŚCie). Mimo ogromnego zaangażowania wolontariuszy, na których opiera się 99% ZB, nie udało się uniknąć licznych błędów. Także tak przez wielu ceniona kolorowa okładka dostarczyła wielu stresów – by na czas zdobyć fotki, w odpowiedniej formie dostarczyć folie do drukarni itd.
***
Czas wreszcie wymienić wolontariuszy i darczyńców którzy w ostatnich miesiącach wspomogli nas.
Przede wszystkim Tomasz Praszkier i Piszpunt, którzy 21.10.2000 zorganizowali pod Mostem Grota Roweckiego w Warszawie Techno Party na rzecz ZB, na którym zagrali bezpłatnie: dj major Splif, dj Agent Orange, dj Dark Pablo (dziękuję Wam serdecznie!). Pomagali mu Ania Kurak, ekipa geologów, Kasia Ogórek, Zbyszek, Natalia Krajewska, Maleństwo, Krzysiek Rytel i in. DZIĘKI!!! Niestety impreza ta nie przyniosła wpływów, ale rozsławiła ZB w środowisku techno-fanów. 24.11 Piszpunt i Nika zorganizowali zaś koncert punkowy dla ZB (planowany jest jeszcze koncert etno-folku), na którym zagrali bezpłatnie: Janusz Reichel, Good Old Days, Plebania, Post Regiment, Wał Kardana, Przeciw, Easy Jerzy (Killa Familla), którym dziękuję!!! Pomoc okazali: Amina, Post Regimenciaki, Chirurg i ekipa B65, Klapek, Lama (Chudy), Ola, Dżunior, Melon, Pietia, Remek, Żaba, Tomek i geolodzy, Kasia Ogórek, Dominik, Zbig, Ania Kurak. Dziękuję!
Za prace graficzne dziękuję: Rogerowi Jackowskiemu, Bożenie Świderskiej, Maciejowi Janowskiemu i Grzegorzowi Piaseckiemu.
Ws internetowych pomagali: Agnieszka Misiak, Vulpes, Anna Machaj, Jacek Gemzik, Krzysztof Wychowałek, Michał Brzeziński, Joanna Woda, Daniel Kostrzewa. Dzięki!
W ZB Krakowie ws biurowych pomagali m.in.: Agnieszka Gaweł, Kamil Jezierski, Daniel Lipiński, Tomek Kapelko, Alena Sanecka, Rafał Górski, Patrycja Satora, Anna Warchoł, Jarek Prasoł, Barbara Smoła, Łukasz Wącławski „Wącek”, Kasia Targońska, Michał z Chrzanowa, Jasiek spod Skawiny, Angelika Świderska, Grażyna Ochel, Paweł Nabożny, Marcin Kurleto, Danuta Fronczyk, Janek Bińczycki, Ewa Malecka, Agnieszka Woźniak, Basia Kawecka, Sebastian Rerak, Alicja Olszewska, Dagmara Zubel, Kasia Sobiech, Magda i Janusz, Monika Dycha, Aneta Piech, Darek Szajowski, Artur Jagielski, Gabriela Zalewska-Szary, Krystyna Skotnicka, Anna Sekułowicz, Anna Komorowska, Kinga Mróz, Małgorzata Gwoździowska, Marcin Oćwieja, Anna Kostecka, Kasia Machowska, Renata Muniak, Witek Podsiadło, Eliza Turczyńska, Jolanta Białek, Iwona Sobańska, Dominika Łabędź, Krzysiek Kubiak, Władek, Daniel Bieńkiewicz, Monika Kucharczyk, Michał Mudel, Kacper Średziński, Renata Lipińska, Marek Zientak i wielu innych. Dziękuję, zapraszam częściej!
Szczególnie dziękuję za pomoc prawną Grecie Wierzbińskiej i jej Tacie, panu Markowi Wierzbińskiemu oraz Mariuszowi Chudzikowi.
Dziękuję The U. S. Committee on Poland's Environment (USCOPE) a zwłaszcza panu Januszowi Bajsarowiczowi za dotację 500 USD, Animal Welfare Institute a szczególnie Agnieszce Van Volkenburgh za wielokrotne wsparcie. Dotacji udzielili też Mirosław Kulowski, Agnieszka Siekiera, Maciej Kozakiewicz, Tomasz Bukowski. Dziękuję!!!!!!!!
Pomoc w zdobywaniu dotacji okazali Staszek Alwasiak, Agnieszka Siekiera, pan Jerzy Górski, Piszpunt i wielu in.
Dziękuję firmom Potronics z Łodzi oraz Transmision i NETart z Krakowa za umieszczanie naszego serwera w swych serwerowniach po przystępnych cenach.
No i na koniec: nie wyobrażam sobie pracy bez pomocy Krzyśka Wychowałka – Xperta od internetu!
***
Ważne zmiany w ZB: od października pracuje u nas jako stażystka Anna Mendel – zajmuje się naszymi finansami.
Być może w najbliższych tygodniach przeprowadzimy się piętro niżej – do pokoju obok Fundacji Wspierania Inicjatyw Ekologicznych, Federacji Zielonych i Ogólnopolskiego Towarzystwa Zagospodarowania Odpadów i Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego. Niestety z naszego sąsiedztwa wyprowadzi się Regionalny Ośrodek Edukacji Ekologicznej ze swą wspaniałą ekobiblioteką (będą na ul. Lubicz w PANie).
Jak niektórzy zauważyli nasz email i www zmieniły się – wraz z rozwojem Polska Sieć Komputerowa dla Organizacji Pozarządowych MOST tworzymy portal eco.pl. Jednak ww. zmiany a adresach ZB to tylko zmiana wyglądu (skrócenie) – stare adresy działają równie poprawnie. Na naszych stronach wiele zmian i nowości – zapraszamy!
ekologia, ochrona środowiska, przyrody, zwierząt, gospodarka wodna, ochrona zasobów, energie alternatywne, ekopolityka, edukacja ekologiczna, ekonomia, ekologia w świetle różnych światopoglądów, zdrowie, kultura ekologiczna, inicjatywy proekologiczne itp. w Polsce i ewentualnie na świecie, np. na Białorusi – zależnie od sugestii komisji.
Ustosunkowałem się do „propozycji” powołania rady redakcyjnej:
na obecnym etapie rozwoju ruchu ekologicznego powoływanie rady redakcyjnej nie jest możliwe. Świadczą o tym spory jakie narastają przy podejmowaniu jakichkolwiek prób integracji ruchu ekologicznego.
Niestety nie pomogło to i dostaliśmy taką odpowiedź:
MINISTERSTWO ŚRODOWISKA
BIURO EDUKACJI I KOMUNIKACJI SPOŁECZNEJ
00-922 Warszawa, ul. Wawelska 52/54
tel. 0-22/8258973, 8258367; fax 0-22/8252003, 8258850
EKS-075- /2000 Warszawa 1.8.2000
Pan Andrzej Żwawa
Fundacja Wspierania Inicjatyw Ekologicznych
Kraków
Szanowny Panie Redaktorze
Uprzejmie informuję, iż w miesiącu lipcu zostały rozpatrzone wnioski o dofinansowanie działań o w dziedzinie edukacji ekologicznej w 2000 r. Łącznie do Ministerstwa wpłynęło 81 wniosków na kwotę 6.157.882 zł.
Dysponując skromnymi środkami, a także w związku ze znacznym przekroczenie wysokości budżetu przeznaczonego na finansowanie zadań zewnętrznych, Społeczny Zespół ds. Finansowania Edukacji Ekologicznej dokonał oceny nadesłanych wniosków, wybierając te zadania, które zdaniem jej członków dają możliwość najszerszego społecznego i ekologicznego oddziaływania.
Wniosek Państwa dotyczący serwisu informacyjnego dla polskiego ruchu ekologicznego – wkładka do miesięcznika „Zielone Brygady”, mimo uznania dla jego wartości, nie został zakwalifikowany do wąskiej grupy projektów współfinansowanych ze środków Ministerstwa.
Wyrażam jednocześnie nadzieję, że państwa wniosek znajdzie pomoc w lokalnych źródłach finansowania przedsięwzięć ekologicznych.
Pozostaję z poważaniem
Dyrektor Biura Edukacji i Komunikacji Społecznej
dr Anna Kalinowska
No cóż, „skądinąd” wiem, że choćby na koniec 1999 r. (kiedy jedna z naszych książek została odrzucona z braku funduszy) kwota jaką posiadało Ministerstwo nie została wykorzystana do końca (więc część przepadła gdyż nie ma możliwości przenoszenie pieniędzy z jednego roku budżetowego na drugi).
Mankamentem zepchnięcia przez NFOŚ dotacji do MŚ jest niemożność zachowania ciągłości wydawniczej gdyż Ministerstwo konkurs rozstrzygnąć ma do 30.3.2001 (nie będzie opóźnień?), a rozliczyć się trzeba przed grudniem więc ponad ćwierć roku trzeba działać na własną rękę. Oczywiście w NFOŚ też tak było ale wynikało to z opóźnień, co do których co roku obiecywano, że się już nie potworzą.
Skądinąd jednak wiadomo, że już teraz skromny budżet edukacji ekologicznej w MŚ w przyszłym roku ma spaść do 70% dotychczasowej kwoty (a priorytetami będzie… integracja z UE). Ponadto MŚ dotąd finansował jedynie wkładki edukacyjne, których treść każdorazowo przed drukiem zatwierdzał czy aby nie odbiegają od podpisanej umowy (nie, nie, to nie cenzura…) Co ciekawe, owej weryfikacji zgodności treści dofinansowywanej publikacji z umową, priorytetami Ministerstwa i odpowiedniego poziomu merytorycznego dokonuje się tylko w przypadku czasopism, co moim zdaniem narusza niezależność redakcji, książek to nie dotyczy! Żeby było jeszcze mniej konsekwentnie to dotowanych przez MŚ książek sprzedawać nie można (nie można „zarabiać” na dotacji z budżetu) a czasopisma – tak. Sprawy te zgłaszałem bez skutku różnym osobom z Ministerstwa oraz z przedstawicielom NGO odpowiedzialnym za współpracę z NGO.
Prenumeratorów, którzy już opłacili ZB 2001 proszę by jednak nie wpadali w panikę i byli cierpliwi w przypadku opóźnień w realizacji przedpłat. Bądźmy dobrej myśli, są i inni sponsorzy, jest przyjazny Wojewódzki FOŚ w Krakowie, a może nasz przedstawiciel w Radzie Nadzorczej NFOŚ wywalczy jakąś przychylność tej instytucji dla niskonakładowych pism ruchu ekologicznego, a może Ministerstwo zachowa się zgodnie z gdybaniami z powyższego dokumentu Funduszu oraz nie będzie finansowało prasy masowej, wysokonakładowej rezerwując środki na pisma typu ZB czy „Dzikie Życie”? Być może jednak w 2001 r. ZB będą się ukazywać jako dwumiesięcznik lub kwartalnik, lub tylko w Internecie, a może wogóle wydawnictwo trzeba będzie zamknąć o ile nie uda się sprzedać ZB po cenie, która nie tylko pokryje nasze koszta, ale i pozwoli dystrybutorom typu EMPiK przyjąć ZB do druku. Wg ustaleń jest to 5 zł. Czy cena ta nie okaże się za wysoka dla nabywców i nie ograniczy już i tak niskiej sprzedaży? Właśnie, dlaczego sprzedaż jest tak niska? Z wielu kolporterów musieliśmy zrezygnować sami, gdyż nie płacili, inni ograniczyli zamówienia lub zrezygnowali całkiem gdyż sprzedaż im nie szła. Czy jest to winą wyczerpania się formuły ZB czy spadku poziomu lub zainteresowania ekologią (właśnie wróciłem z dorocznego, ogólnopolskiego spotkania, z tradycjami, które poprzednimi laty gromadziło kilkadziesiąt osób, teraz tylko kilkanaście i zostało skrócone z 2 do 1 dnia). A może konkurencja w postaci innych ekoczasopism i Internet?
Z perspektywy kończącego się roku muszę ocenić go jako bardzo ciężki, nie tylko dla całego środowiska ekologicznego (olimpijskie i zakopiańskie zakusy wobec Tatr, zarzuty o wypuszczenie przez ekologów tygrysów i inne sabotaże – Pilsko; nagonka antysekciarska, obrzucenie ministra jajkami i tortem, nagłośnienie sprawy schroniska Animals – nie wnikam tu po czyjej stronie stoi racja, trudności z powiększeniem Białowieskiego PN, forsowanie przez ministra środowiska tamy na Wiśle, odwołanie przedstawiciela POE w RN NFOŚ, nowelizacja ustawy o ochrony przyrody ułatwiająca ograniczania ochrony przyrody a utrudniająca powstawania nowych parków, próby zwiększenie kosztownych kontroli księgowych w organizacjach otrzymujących dotacje z budżetu, nieudane próby przełamania marazmu na spotkaniach w Bielsku i Łodzi itd.) ale i dla ZB: nagła odmowa dotacji z NFOŚ, konieczność drukowania ZB w drukarniach, które zgodziły się robić to za darmo, w miarę wolnego czasu, zawieszenie na jakiś czas wydawania ZB, długie negocjacje z Wojewódzkim FOŚ w Krakowie ws wykorzystania przyznanej dotacji (zmiany w budżecie i terminażu), czego efektem był powrót do formuły miesięcznika, który jednak z powodu opóźnień ukazywał się praktycznie po staremu, jako dwutygodnik, co narzuciło mordercze tempo pracy, co przy niskim budżecie pozwalającym na pokrycie najwyżej podstawowych kosztów nie pozwalało na sensowną korektę, redagowanie ani dystrybucję i marketing. Tak więc mieliśmy kolejny rok survivalu zamiast rozwoju (a do tego praca w FWIE i przy MOŚCie). Mimo ogromnego zaangażowania wolontariuszy, na których opiera się 99% ZB, nie udało się uniknąć licznych błędów. Także tak przez wielu ceniona kolorowa okładka dostarczyła wielu stresów – by na czas zdobyć fotki, w odpowiedniej formie dostarczyć folie do drukarni itd.
***
Czas wreszcie wymienić wolontariuszy i darczyńców którzy w ostatnich miesiącach wspomogli nas.
Przede wszystkim Tomasz Praszkier i Piszpunt, którzy 21.10.2000 zorganizowali pod Mostem Grota Roweckiego w Warszawie Techno Party na rzecz ZB, na którym zagrali bezpłatnie: dj major Splif, dj Agent Orange, dj Dark Pablo (dziękuję Wam serdecznie!). Pomagali mu Ania Kurak, ekipa geologów, Kasia Ogórek, Zbyszek, Natalia Krajewska, Maleństwo, Krzysiek Rytel i in. DZIĘKI!!! Niestety impreza ta nie przyniosła wpływów, ale rozsławiła ZB w środowisku techno-fanów. 24.11 Piszpunt i Nika zorganizowali zaś koncert punkowy dla ZB (planowany jest jeszcze koncert etno-folku), na którym zagrali bezpłatnie: Janusz Reichel, Good Old Days, Plebania, Post Regiment, Wał Kardana, Przeciw, Easy Jerzy (Killa Familla), którym dziękuję!!! Pomoc okazali: Amina, Post Regimenciaki, Chirurg i ekipa B65, Klapek, Lama (Chudy), Ola, Dżunior, Melon, Pietia, Remek, Żaba, Tomek i geolodzy, Kasia Ogórek, Dominik, Zbig, Ania Kurak. Dziękuję!
Za prace graficzne dziękuję: Rogerowi Jackowskiemu, Bożenie Świderskiej, Maciejowi Janowskiemu i Grzegorzowi Piaseckiemu.
Ws internetowych pomagali: Agnieszka Misiak, Vulpes, Anna Machaj, Jacek Gemzik, Krzysztof Wychowałek, Michał Brzeziński, Joanna Woda, Daniel Kostrzewa. Dzięki!
W ZB Krakowie ws biurowych pomagali m.in.: Agnieszka Gaweł, Kamil Jezierski, Daniel Lipiński, Tomek Kapelko, Alena Sanecka, Rafał Górski, Patrycja Satora, Anna Warchoł, Jarek Prasoł, Barbara Smoła, Łukasz Wącławski „Wącek”, Kasia Targońska, Michał z Chrzanowa, Jasiek spod Skawiny, Angelika Świderska, Grażyna Ochel, Paweł Nabożny, Marcin Kurleto, Danuta Fronczyk, Janek Bińczycki, Ewa Malecka, Agnieszka Woźniak, Basia Kawecka, Sebastian Rerak, Alicja Olszewska, Dagmara Zubel, Kasia Sobiech, Magda i Janusz, Monika Dycha, Aneta Piech, Darek Szajowski, Artur Jagielski, Gabriela Zalewska-Szary, Krystyna Skotnicka, Anna Sekułowicz, Anna Komorowska, Kinga Mróz, Małgorzata Gwoździowska, Marcin Oćwieja, Anna Kostecka, Kasia Machowska, Renata Muniak, Witek Podsiadło, Eliza Turczyńska, Jolanta Białek, Iwona Sobańska, Dominika Łabędź, Krzysiek Kubiak, Władek, Daniel Bieńkiewicz, Monika Kucharczyk, Michał Mudel, Kacper Średziński, Renata Lipińska, Marek Zientak i wielu innych. Dziękuję, zapraszam częściej!
Szczególnie dziękuję za pomoc prawną Grecie Wierzbińskiej i jej Tacie, panu Markowi Wierzbińskiemu oraz Mariuszowi Chudzikowi.
Dziękuję The U. S. Committee on Poland's Environment (USCOPE) a zwłaszcza panu Januszowi Bajsarowiczowi za dotację 500 USD, Animal Welfare Institute a szczególnie Agnieszce Van Volkenburgh za wielokrotne wsparcie. Dotacji udzielili też Mirosław Kulowski, Agnieszka Siekiera, Maciej Kozakiewicz, Tomasz Bukowski. Dziękuję!!!!!!!!
Pomoc w zdobywaniu dotacji okazali Staszek Alwasiak, Agnieszka Siekiera, pan Jerzy Górski, Piszpunt i wielu in.
Dziękuję firmom Potronics z Łodzi oraz Transmision i NETart z Krakowa za umieszczanie naszego serwera w swych serwerowniach po przystępnych cenach.
No i na koniec: nie wyobrażam sobie pracy bez pomocy Krzyśka Wychowałka – Xperta od internetu!
***
Ważne zmiany w ZB: od października pracuje u nas jako stażystka Anna Mendel – zajmuje się naszymi finansami.
Być może w najbliższych tygodniach przeprowadzimy się piętro niżej – do pokoju obok Fundacji Wspierania Inicjatyw Ekologicznych, Federacji Zielonych i Ogólnopolskiego Towarzystwa Zagospodarowania Odpadów i Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego. Niestety z naszego sąsiedztwa wyprowadzi się Regionalny Ośrodek Edukacji Ekologicznej ze swą wspaniałą ekobiblioteką (będą na ul. Lubicz w PANie).
Jak niektórzy zauważyli nasz email i www zmieniły się – wraz z rozwojem Polska Sieć Komputerowa dla Organizacji Pozarządowych MOST tworzymy portal eco.pl. Jednak ww. zmiany a adresach ZB to tylko zmiana wyglądu (skrócenie) – stare adresy działają równie poprawnie. Na naszych stronach wiele zmian i nowości – zapraszamy!
Andrzej Żwawa