Wydawnictwo Zielone Brygady - dobre z natury

UWAGA!!! WYDAWNICTWO I PORTAL NIE PROWADZĄ DZIAŁALNOŚCI OD 2008 ROKU.

CZY, JAK I KIEDY DO UNII EUROPEJSKIEJ?

Ekohumanizm, to – powszechnie wspomagane nauką i wysoką techniką – partnerskie współdziałanie dla dobra wspólnego wszystkich ludzi: społeczeństw rozwiniętych i opóźnionych w rozwoju, bogatych i biednych, ich następców i środowiska przyrodniczego.

1. Świat jest w globalnym kryzysie – ma miejsce:

1.1 – bezwzględna degradacja środowiska przyrodniczego;

1.2 – wyczerpywanie źródeł deficytowych zasobów naturalnych;

1.3 – szybkie moralne starzenie się form życia do niedawna poprawnych, lecz już niezgodnych z nowymi jego uwarunkowaniami;

1.4 – pogarszanie jakości życia znacznej części światowej społeczności;

1.5 – zwiększanie strefy ubóstwa (bezrobocie, bezdomność, umieralność);

1.6 – zwiększanie możliwości bogacenia się bez twórczego wkładu w dobro wspólne (m.in. destrukcyjne operacje i spekulacje giełdowe, lichwa – czyli zadłużanie z premedytacją, wykup majątku za bezcen).

2. Kryzys jest skutkiem niedostosowania form życia światowej społeczności – w tym zwłaszcza dominującej aksjologii (systemu wartości) i ekonomiki – do wymagań efektywnego i ekospołecznie użytecznego wykorzystywania posiadanego potencjału intelektualnego oraz osiągnięć rozwoju nauki i techniki.

3. Kryzys ten może być przezwyciężany dwojako – poprzez:

3.1 – brutalną walkę ze słabszymi konkurentami o dostęp do kurczących się źródeł deficytowych zasobów – a więc patologiczny darwinizm społeczny, trwałe strukturalne bezrobocie, kulturowe ujednolicanie, ekofaszyzm, fizyczną eksterminację słabszych narodów i grup społecznych – i w tym celu poprzez budowę orwellowskiego, totalitarnego społeczeństwa informacyjnego;

3.2 – ekohumanizm, eliminującą deficyt zasobów współpracę, tworzenie warunków i stymulowanie powszechnej, intelektualnej, ekospołecznie użytecznej aktywności twórczej, synergię trwałego rozwoju (opartą na intensywnie pomnaża-nej wiedzy i kulturowej różnorodności), budowę ekohumanistycznego społeczeństwa informacyjnego.

4. Wynikiem integracji Europy mogą być dwa radykalnie odmienne skutki:

4.1 – patologiczna (nie dla dobra wspólnego) dominacja wielkich korporacji, degradacja i eliminacja słabszych narodów i warstw społecznych, przechwytywanie ich zasobów przez społeczności ekonomicznie dominujące;

4.2 – podporządkowanie (lub podporządkowanie się) wielkich korporacji działaniom na rzecz dobra wspólnego, wzmacnianie słabszych narodów i wspólne stwarzanie naukowo-technicznych i społecznych podstaw trwałego rozwoju ekohumanistycznie integrującej się społeczności europejskiej.

5. W przypadku wybrania przez światowe elity realnej władzy orwellowskiej, patologicznej opcji darwinistycznej, – (kultury śmierci, 20:80, czyli dla 20% mieć jedzenie, dla 80 % 'być jedzeniem – patrz Jan Paweł II, Ecclesia in America, oraz H.-P. Martin, H. Schumann, Pułapka globalizacji, W-wa 1999) – należy się spodziewać podejmowania działań dla zdegenerowania procesu integracji Europy, m.in. w celu zawłaszczenia europejskich, zwłaszcza wschodnich, źródeł deficytowych zasobów.

6. Osłabianie Europy może być dokonywane poprzez powtórzenie „jałtańskiego sukcesu”: szybkie stworzenia tak wielkiego, niby zintegrowanego, układu społeczno-gospodarczego, którego wielkość przerośnie jego aktualne zdolności koordynacji rozwoju i sprawnego dostosowywania się do zmian w uwarunkowaniach życia.

7. Dalsze poszerzanie Unii Europejskiej powinno przeto być poprzedzone:

7.1 – wzmocnieniem istniejącego już ugrupowania państw zachodnioeuropejskich, zwłaszcza udoskonaleniem informacyjnej infrastruktury UE, niezbędnym dla poznawania kompleksowych, w tym odległych (w czasie i przestrzeni) skutków polityki społeczno-gospodarczej oraz stymulowania powszechnej, ekohumanistycznie motywowanej intelektualnej aktywności twórczej;

7.2 – stworzeniem w UE – i udostępnieniem kandydatom – informacyjnych podstaw trwałego rozwoju, w tym zwłaszcza informacyjnego systemu powszechnego dozoru symulacyjnego skutków polity-ki (monitoringu przetwarzanego komputerowo w prognozy ostrzegawcze);

7.3 – odrzuceniem opcji darwinistycz-nej, czyli jednoznacznym uznaniem konieczności budowy ekohumanistycznej (a nie orwellowskiej) społeczności informacyjnej (dozwolone tylko to, co zwiększa jakość życia w UE i jej społeczno-przyrodniczym otoczeniu);

7.4 – rozwiązaniem przez UE podstawowych problemów społecznych, zwłaszcza problemu bezrobocia;

7.5 – uznaniem, jako naczelnej, zasady pomocniczości – a nie omnipotencji super scentralizowanego państwa europejskiego – jako podstawy integracji europejskiej;

7.6 – uznaniem konieczności istnienia w ramach UE silnych państw narodowych i ich wzmocnienia, jako warunku poprawnej integracji i rozwojowego współdziałania narodów;

7.7 – zagwarantowaniem realnej możliwości „wyjścia” z UE, w przypadku – innych, niż spodziewane – negatywnych skutków integracji.

8. Należy rozważyć, jako bardziej dla Polski i Europy korzystną – od obecnie proponowanej – formę budowy zintegrowanej Europy (która obejmie także bogate w naturalne zasoby obszary za Uralem) koncepcję wyprzedzającego i „równowagowego” integrowania w ramach trzech europejskich członów:

– zachodnioeuropejskiego
– środkowoeuropejskiego (wraz z Polską),
– wschodnioeuropejskiego.

9. Wzmocni to UE, uniemożliwi na-rzucanie przez nią słabszym partnerom niekorzystnych warunków integracji, wspomoże całą integrującą się europejską społeczność w budowie podstaw jej trwałego rozwoju.

10. Kontynuowanie procesu integracji z UE na darwinistycznych zasadach może doprowadzić do:

10.1 – osłabienia, obezwładniającego kryzysogennego „rozwodnienia” zachodnioeuropejskiej wspólnoty (m.in. waśnie narodowe, bunty przeciwko napływowi taniej – m.in. polskiej – siły roboczej);

10.2 – radykalnego osłabienia państwa polskiego oraz silnego rozwarstwienia polskiego społeczeństwa i podziału na część „bogatą” i „biedną” (m.in. „ściana wschodnia”), a następnie upadku narodu;

10.3 – po przejęciu przez kapitał zagraniczny polskich banków, fabryk i innych składników wybudowanego przez naród polski majątku – również do wywłaszczenia go z ziemi, mieszkań, a wraz z tym do totalnego pozbawienia zdolności obronnych;

10.4 – ułatwienia manipulacji socjo-technicznych i innych, eliminujących – jakoby nadmiar – ludzi, m.in. z wykorzystaniem współczesnej psychologii społecznej, genetyki, oddziaływań polowych, itp;

10.5 – ukształtowania orwellowskiego społeczeństwa informacyjnego dla „nadludzi”, kosztem „podludzi” – nie tylko wykluczanych, pozbawianych fabryk, pracy, mieszkań, ziemi, lecz wręcz – fizycznie eksterminowanych.

Poprawna integracja Europy jest Polsce niezbędna. Bez niej nie można przezwyciężyć kryzysu globalnego i stworzyć warunków trwałego rozwoju polskiego społeczeństwa. Bez niej nie można bowiem utworzyć ekonomiki ekohumanistycznej – opartej o kompleksowy rachunek korzyści i kosztów, uwzględniający aspekty społeczne i przyrodnicze. Bez poprawnej europejskiej integracji nie można zatem także procesów globalizacyjnych pozbawić ich obecnie patologicznego charakteru, wymusić na wielkich korporacjach działania na rzecz dobra wspólnego wszystkich ludzi i środowiska przyrodniczego.

A zatem wstępujmy do Unii Europejskiej rozważnie i we właściwym czasie, świadomi konieczności ekohumanizmu, mądrzy doświadczeniami przedwczesnej, niedojrzałej naukowo-technicznie, socjalistycznej integracji i świadomi zagrożeń nie tylko dla Polski niepoprawnego przezwyciężania kryzysu globalnego
.

Inne argumenty na rzecz konieczności poprawnej integracji europejskiej – patrz:
• Michnowski L., Czy regres człowieczeństwa?, LTN-K, W-wa 1999, s. 100;
• Michnowski L., Jak żyć? Ekorozwój albo ..., Wyd. Ekonomia i Środowisko, Białystok 1995, s. 300;
• Michnowski L., Poprawna integracja Europy jako warunek ekorozwoju Polski,[w:] materiałach z konferencji naukowej zorganizowanej przez Wyższą Szkołę Zarządzania i Administracji w Zamościu 11-12 grudnia 1998 pt. Integracja Polski z Unią Europejską, Wyzwania i Dylematy, red. S. J. Pastuszka, B. Kawałko, WSZiA w Zamościu, Zamość 1998.
• Patrz również: Rolicki J., Nie dla Polski, „Trybuna”, 1999, nr 290 (z dn. 13 grudnia 1999). W tekście tym jej redaktor naczelny również proponuje (aczkolwiek radykalnie inaczej uzasadniając) utworzenie środkowoeuropejskiego układu integracyjnego, jako etapu dochodzenia do zjednoczonej Europy.

Lesław Michnowski
KTE – 2.12.99