Wydawnictwo Zielone Brygady - dobre z natury

UWAGA!!! WYDAWNICTWO I PORTAL NIE PROWADZĄ DZIAŁALNOŚCI OD 2008 ROKU.

Warszawa: Budżet partycypacyjny na Uniwersytecie Krytycznym

Zapraszamy na kolejne spotkanie w ramach Uniwersytetu Krytycznego. Tym
razem zajmiemy się BUDŻETEM PARTYCYPACYJNYM.

KIEDY?
SOBOTA 08.12.2007 godz. 16.00

GDZIE?
Centrum Inicjatyw Społecznych CZARNA EMILKA, ul. E. Plater 15 (lokal w
suterenie w głębi podwórka, za figurą Jezusa).
mapka: http://pl.indymedia.org/images/2004/11/10543.jpg

CO?
Spotkanie i dyskusja na temat funkcjonowania i rozwoju budżetu
partycypacyjnego na świecie oraz możliwości wdrażania tej praktyki w
Polsce.

Mieszkańcy decydują, czyli jak możemy wpływać na kształtowanie budżetu
naszego miasta lub dzielnicy. Budżet Partycypacyjny jest jedną z form
demokracja uczestniczącej, dynamicznie rozwijającą się ideą i praktyką
organizacji lokalnego życia publicznego ostatnich lat. Dlaczego tak się
dzieje? Przyjdź i dowiedź się!

Jeśli bliska jest ci idea demokracji uczestniczącej, jeśli czujesz, że
obecny model organizacji rzeczywistości społeczno-politycznej nie jest
jedynym słusznym i prawdziwym, jeśli wierzysz, że inny świat jest możliwy,
to zaproś znajomych i przyjdźcie razem na spotkanie. Maleńki kamyk stać
się może przyczyną potężnej lawiny.

Przed spotkaniem zachęcamy do poczytania:
http://www.recykling.uni.wroc.pl/index.php?section=7&article=45
Przewodnik po demokracji uczestniczącej napisany przez Rafała Górskiego
http://faczestochowa.most.org.pl/1/demokracja_uczestniczaca.pdf
Tekst poświęcony podstawowym sprawą związanym z funkcjonowaniem budżetu
gminy w Polsce oraz możliwością uczestnictwa mieszkańców w procesie
tworzenia budżetu w polskich gminach.
http://www.lgo.pl/teksty/Partcypacja_%20obywateli_budzecie.doc

Więcej informacji szukaj na http://wolnawarszawa.wordpress.com/


Kolejne spotkanie w ramach Uniwersytetu Krytycznego:
15.12.2007 Coca-Cola -- poznaj krwawy smak słodkiego napoju.
Jaką politykę prowadzi jedna z największych korporacji świata? Pokaz filmu
dokumentalnego „Krwawy smak Coca-Coli” produkcji Kanal B o
polityce koncernu w Kolumbii, dyskusja. Spotkanie w ramach międzynarodowej
kampanii Bojkot Coca-Coli: www.killer-cola.info.


O Budżecie partycypacyjnym i demokracji uczestniczącej:

Czy możliwe jest stworzenie alternatywnego samorządu, w którym mieszkańcy
sami decydują o swoich sprawach? Doświadczenia z demokracją uczestniczącą
pokazują, że tak, choć wymaga to sporo wysiłku od zainteresowanych.

Demokracja uczestnicząca, nazywana również partycypacyjną (ang.
participatory democracy), jest procesem zbiorowego podejmowania decyzji.
Wykorzystuje się przy tym elementy demokracji bezpośredniej i
przedstawicielskiej. Podstawową zasadą demokracji uczestniczącej jest to,
że wszyscy obywatele mają możliwość brania udziału w podejmowaniu decyzji
dotyczących budżetu miasta, wysokości oraz rodzaju lokalnych podatków, w
ustalaniu podziału administracyjnego, tworzeniu lokalnego prawa oraz
planów strategicznych (np. planu zagospodarowania przestrzennego,
lokalnego rozwoju itp.). Dyskusje i głosowania odbywają się podczas
otwartych zgromadzeń w gminach, dzielnicach i miastach. Delegaci i radni
mogą być w każdej chwili odwołani z pełnionej funkcji przez specjalnie
zwołane zgromadzenie mieszkańców ich okręgu. Administracja publiczna,
radni, burmistrz, stają się wykonawcami realizującymi instrukcje
pochodzące od lokalnej społeczności. Większość obecnych form demokracji
uczestniczącej współistnieje ze strukturami państwa i samorządu lokalnego.

Na co i jak wydać pieniądze?

Jednym z najważniejszych narzędzi, poprzez które rozwija się demokracja
uczestnicząca jest budżet partycypacyjny. Budżet partycypacyjny (od ang.
participatory budgeting) to oddolny proces, w którym obywatele określają
najważniejsze sprawy, które należy ująć w lokalnym budżecie oraz wskazują,
które inwestycje i projekty należy realizować w ich miejscowości.

Abyśmy mogli powiedzieć, że dany budżet jest budżetem partycypacyjnym musi
on spełniać kilka kryteriów. Po pierwsze, mieszkańcy muszą mieć możliwość
prowadzenia dyskusji nad lokalnymi finansami, po drugie - dyskusje nad
budżetem powinny odbywać się na kilku poziomach, (spotkania sąsiedzkie,
dzielnicowe, miejskie). Proces ten musi być również ciągły, nie może być
ograniczany do jednego roku lub pojedynczych konsultacji. Ważne jest także
określenie odpowiednich reguł włączania mieszkańców w proces podejmowania
decyzji. Na koniec, musi zostać stworzony mechanizm oceny skuteczności
tego procesu.

Aktywni obywatele Porto Alegre

Budżet partycypacyjny (PB) po raz pierwszy został wprowadzony w roku 1990
w mieście Porto Alegre (płd.-wsch. Brazylia) przez Partię Pracowników,
która – poddana naciskom ze strony nieformalnych grup sąsiedzkich
oraz organizacji społecznych - umożliwiła mieszkańcom decydowanie o tym,
na co i gdzie wydawać pieniądze przeznaczone na inwestycje. To od nich
zależało, w której dzielnicy w tym roku zostanie wyremontowana szkoła,
gdzie będzie budowany wodociąg, a gdzie droga. Na początku w procesie
uczestniczyło kilkuset mieszkańców, w 2004 roku w Porto Alegre było
zarejestrowanych 50 tys. uczestników, biorących aktywny udział w
podejmowaniu decyzji.

Od czasu wprowadzenia budżetu partycypacyjnego w Porto Alegre model ten
rozprzestrzeniał się bardzo dynamicznie. Dziś idea ta rozwija się w ponad
1000 miast na całym świecie. Od miast w Ameryce Południowej (w samej
Brazylii jest ponad 100 miast wykorzystujących ten model, w tym
2-milionowe Belo Horizonte) poprzez Amerykę Północną (Kanada - Toronto,
Guelph), Afrykę (Tanzania- Singida), Europę po Azję (Sri Lanka-Colombo).
Wszędzie możemy zaobserwować, jak powoli, małymi kroczkami rozwija się
budżet partycypacyjny. Forma, jaką przyjmuje on w poszczególnych krajach
(miastach) zależna jest od lokalnych warunków prawnych i kulturowych. W
jednym mieście mieszkańcy decydują tylko o kilku procentach budżetu
przeznaczonych na inwestycje (np. w miastach europejskich jest to czasami
mniej niż 1% ), a w innym - decydują o całym budżecie na inwestycje(Porto
Alegre, Mundo Novo). W jednym mieście mieszkańcy bezpośrednio decydują o
wydatkach, a ich decyzje są dla władz wiążące, w innym - są oni
reprezentowani przez organizacje społeczne, a ich głosu władza nie musi
uwzględniać. Wszystkie te miasta łączy jednak to, że tworzą one zasady
regulujące dialog mieszkańców z władzą. Dialog ten nie sprowadza się tylko
do pojedynczych, odosobnionych konsultacji budżetowych, ale jest
powtarzalny i systematyczny.